[Story translated from Polish. Original version is below]
My story began 10 years ago, when my mother fell ill. My mother died 3 years ago, and my subconscious was denying this fact. Every day I felt her absence. Life decisions have led me to the state I am in now. Despite a happy marriage and life with two wonderful children, the absence of my mother was still taking away my happiness. Every day, fighting sadness, I put on a proverbial mask so that no one would notice that something was wrong, because I thought no one could understand me. In the end, I lost this fight. Emotions and feelings took over. I began to be afraid to leave the house because I thought that everyone saw my pain, I cried every day, neglected my family. It started to lead me to depression and frequent suicidal thoughts. I decided to start looking for help, because the fight for my own well-being and love for my family turned out to be stronger. That's how I ended up at Six Degrees. At first, I was ashamed to talk about everything, but with each subsequent visit it became easier for me to open up to the therapist. I felt understood. I received support. After the therapy has ended, I know that I can go back there at any time and I will receive support.
Moja historia zaczęła się 10 lat temu, kiedy to moja mama zachorowała. Moja mama zmarła 3 lata temu , a moja podświadomość wypiera ten fakt. Każdego dnia odczuwam jej brak. Życiowe decyzję doprowadziły mnie do stanu w którym się obecnie znajduję. Po mimo szczęśliwego małżeństwa i życia z dwoma cudownymi dziećmi, brak mamy cały czas odbiera mi to szczęście. Każdego dnia walcząc ze smutkiem zakładałam przysłowiową maskę, aby nikt nie zauważył że coś jest nie tak, ponieważ myślę, że nikt nie potrafi mnie zrozumieć. Koniec końców przegrałam tą walkę. Emocje uczucia wzięły górę. Zaczęłam bać się wychodzić z domu, ponieważ myślałam, że każdy widzi mój ból, każdego dnia płakać, zaniedbywać rodzinę. Zaczęło doprowadzać mnie to do stanów depresyjnych oraz częstych myśli samobójczych. Postanowiłam zacząć szukać pomocy, ponieważ walka o swoje dobro i miłość do rodziny okazała się silniejsza. W taki sposób trafiłam do Six Degrees. Na początku było mi wstyd o wszystkim mówić, ale z każdą kolejną wizytą było mi coraz łatwiej otworzyć się przed terapeutą. Poczułam się zrozumiana. Otrzymałam wsparcie. Po mimo zakończonej terapii wiem , że w każdym momencie mogę tam wrócić i otrzymam wsparcie.
"Depression after losing a loved one - Depresja po stracie bliskiej osoby"
About: Six Degrees Social Enterprise (CIC) / Salford bereavement therapy service Six Degrees Social Enterprise (CIC) Salford bereavement therapy service Salford M5 4QH
Posted by sunml13 (as ),
Do you have a similar story to tell?
Tell your story & make a difference
››
Responses
See more responses from Six Degrees Social Enterprise